piątek, 3 grudnia 2010

Pokolenie M czyli o efektach multitaskingu

Na Uniwersytecie Stanforda Clifford Nass, Eyal Ophir i Anthony D. Wagner zajmują się badaniami nad multitaskingiem czyli analizują skutki częstego używania wielu mediów lub aplikacji komputerowych jednocześnie w obszarze poznawczego funkcjonowania użytkowników. W obliczu coraz bardziej popularnego wśród dzieci i młodzieży takiego właśnie korzystania z mediów czyli równoległego wykonywania kilku czynności w środowisku komputerowym (np. pisanie maili, słuchanie muzyki, odrabianie pracy domowej, sprawdzanie serwisów społecznościowych typu Facebook, prowadzenie rozmowy na komunikatorze, włącznie z uczeniem się) badania te wydają się całkiem zasadne. Do tego typu projektu badawczego zmotywowała Panów chęć opisania specyficznych umiejętności poznawczych, w które ich zdaniem powinny być wyposażone osoby często stosujące multitasking. W związku z tym przeprowadzili szereg testów sprawdzających m.in. zdolności uwagowe, pamięciowe, kontrolę poznawczą czy myślenie przyczynowo-skutkowe w grupie tzw. Heavy (HMMS) i Light (LMMS) - mediamultitaskers czyli osób chronicznie i rzadko stosujących multitasking.
Ku ich zdziwieniu okazało się, że osoby często stosujące multitasking charakteryzowały się wysokimi deficytami w zakresie zdolności uwagowych, efektywnego przełączania się z jednego zadania do drugiego. Wraz z szeroką kontrolą poznawczą, która pokazuje brak umiejętności wolicjonalnego kierowania uwagi osoby te miały problem z wygaszeniem niezwiązanych z zadaniem bodźców. Problemy występowały także w obszarze myślenia przyczynowo-skutkowego czy długotrwałego zapamiętywania co ma bezpośredni związek z sytuacją płytkiego przetwarzania, które nagminnie zachodzi w trakcie równoczesnego wykonywania kilku zadań np. w Internecie (aby uczenie było skuteczne niezbędne jest głębokie przetworzenie materiału).
To co w wywiadzie przeprowadzonym z Nassem przyciąga uwagę to opis reakcji osób badanych a konkretnie osób z grupy HMMs (Heavymediamutitaskers), które to były w pełni przekonane o własnej skuteczności w zakresie stosowanego multitaskingu, co nijak się miało do wyników badań. Źródeł tak wysokiego przekonania o własnej skuteczności można dopatrywać się w częstym doświadczaniu przez tego typu użytkowników skutków własnych działań w środowisku internetowym (klikanie, otwieranie czy zamykanie aplikacji). Pojawia się zatem pytanie czy multitasking jako sposób spędzania czasu w środowisku komputerowym pośrednio może być przyczyną wzrastającej wśród młodych ludzi asertywności i pewności siebie oraz w jakim stopniu tego typu trening wpływa na wzmocnienie poczucia własnej skuteczności wśród użytkowników mediów.
Niepokojący jest fakt, że taki sposób korzystania z mediów staje się standardem, zwłaszcza w imię fałszywego jak się okazuje motywu "oszczędzania czasu" (taka motywacja stosowania multitaskingu towarzyszy np. studentom). Nasz układ poznawczy nie jest niestety dostosowany czyt. skuteczny w jednoczesnym realizowaniu tylu złożonych zadań w środowisku mediów. Pytanie czy oprócz wysokiego poczucia skuteczności multitasking może dostarczyć nam jakieś korzyści czy jedynie zwiększy grono osób, których poznawcze funkcjonowanie będzie zbliżone do osób z syndromem ADHD?