czwartek, 4 lutego 2010

Efekt domina:)


Zawsze bardziej prawdziwe wydawało mi się twierdzenie, że jak się wali to wszystko naraz (dlatego właśnie słynna animacja Poniedzielskiego o muszce akrobatce, która przeklina w chwilach niepowodzeń tak przypadła mi do gustu;) Zdecydowanie ostrożniejsza, żeby nie powiedzieć momentami ironiczna, byłam wobec wizji typu: wrzuć swoją cegiełkę a powstanie mur. Obrazy jednak potrafią przemawiać do wyobraźni. Bo jeśli ja czegoś nie zrobię to nikt mnie nie wyręczy. Prawda?

3 komentarze:

Pilot pisze...

Ładny filmik.
Swego czasu szperając trochę po sieci trafiłem na coś takiego. Jest to reklama telewizji dla dzieci. Proszę spojrzeć: http://adsoftheworld.com/media/tv/tiji_tv_balloon
PS A w moim życiu właśnie pojawił się mały motyw kostek domina. właśnie gdzieś o tym napisałem a dzisiaj wpadłem tutaj.

Jola Pisarek pisze...

Fantastyczna reklama. Domknęła mi pewną figurę z dzieciństwa:) Dawno, dawno temu przy okazji jakiejś letniej akcji odpustowej stałam się szczęśliwą posiadaczką balona. Niestety następnego dnia mama zapominając o obiekcie podwieszonym pod sufitem otworzyła okno i balon wyfrunął. Pamiętam, że skończyło się na ostrej kłótni i wielkim smutku. Teraz już wiem co dzieje się z balonami;)

Pilot pisze...

:)