poniedziałek, 22 lutego 2010

Mini-konferencje

Jutro na KUL-u konferencja pt. "Nowe media. Destrukcja czy rozwój". Demoniczny tytuł, po raz kolejny sugerujący, że coś jest czarne albo białe, a jak wiadomo media a tym bardziej ich wpływ to bardzo wielowarstwowy obszar. Profil konferencji zdecydowanie dziennikarski, z racji faktu, że organizowana jest ona przez Instytut Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej oraz Koło Naukowe Studentów Dziennikarstwa KUL.
Miejsce i czas: godz. 10.00, ul. Droga Męczenników Majdanka 70, budynek M2, sala 241.


Natomiast w środę 24 lutego w Warszawie w siedzibie Gazeta.pl bardzo wartościowa rzecz z perspektywy edukacji i mediów. Na kolejnym seminarium z cyklu "Rewolucja w komunikacji", zostanie ogłoszony raport z projektu badawczego "Młodzi i media", realizowanego przez medioznawców, socjologów i antropologów związanych z Wyższą Szkołą Psychologii Społecznej. Przedsięwzięcie wzorowane na amerykańskim projekcie "Digital Youth" miało pokazać profil funkcjonowania polskiej młodzieży w rzeczywistości nowych technologii. Stoi za tym bardzo profesjonalna ekipa, a więc spotkanie i dyskusje na pewno będą interesujące:)

2 komentarze:

mw pisze...

Jestem ciekawy, jaka będzie treść dyskusji na konferencji organizowanej przez KUL. Temat jakby hm awangardowy - chyba szczególnie katolickie środowiska mają dość charakterystyczną manierę upraszczania świata do manichejskiego wymiaru. Dotyczy to także mediów - wystarczy posłuchać dyskusji o mediach na antenie Radia Maryja.

Jola Pisarek pisze...

Chętnie zdałabym relację z kul-owskiej konferencji ale w wyniku konieczności wyboru priorytetów uczestniczyłam w tej drugiej "Młodzi i media", o której więcej wkrótce. Myślę, że treść wykładów na tej pierwszej w dużej mierze uzależniona była od zawodowej satysfakcji i pozycji zaproszonych dziennikarzy. Jak dla mnie katolickie środowiska to bardzo ogólny termin. Są rzetelne katolickie ośrodki akademickie i są poglądy kształtowane przez fikcyjne wylęgarnie myśli tzw. katolickiej. Niebo a ziemia, jeśli trzeba to koniecznie ocenić w jakiś kategoriach.